Przegląd: ceny nieruchomości nad Bałtykiem

Strona główna » Przegląd: ceny nieruchomości nad Bałtykiem

Sezon letni to okres wzrostu cen mieszkań w najbardziej atrakcyjnych turystycznie miastach i regionach. Szczególnie tyczy się to kurortów nadmorskich, gdzie każdego roku na wakacyjny wypoczynek przyjeżdżają tysiące Polaków. Okres od końca czerwca do września to nienajlepsza chwila na zakup własnego lokum w Gdańsku, Sopocie, czy Jastarni, szczególnie jeśli marzą nam się własne cztery kąty blisko plaży.

Średnia cena mieszkania z rynku wtórnego w Gdańsku to około 374 000 zł. W Gdyni jest jeszcze drożej, przeciętnie lokum z drugiej ręki można tu kupić za około 452 000 zł. Wszelkie rekordy Trójmiasta bije jednak Sopot, ze średnią ceną 694 000 zł za używaną nieruchomość.

Najtańsze sopockie lokale tego typu dostępne są od około 139 000 zł. Są to głównie kawalerki o niewielkim metrażu 16-18 m2. Lokum jednopokojowe powyżej 20 m2 to już koszt około 175 000 zł. Dużą kawalerkę (45-60 m2) dostaniemy za cenę od 235 000 do 740 000 zł. Za najmniej kosztowne dwa pokoje z kuchnią w Sopocie trzeba zapłacić 199 000 zł (przy powierzchni 38 m2). M4 z rynku wtórnego to wydatek od 235 000 do nawet 1 251 000. Średnia cena za metr kwadratowy w przypadku lokali trzypokojowych to aż 9 300 zł.

poland-165797_1280

W Gdyni kawalerka z drugiej ręki będzie kosztować znacznie mniej, minimum 85 000 zł (przy metrażu 25 m2), podobnych cen należy spodziewać się w Gdańsku, gdzie najtańsze mieszkania tego typu zakupimy od 79 000 do 85 000 zł. W przypadku Gdańska metraże będą jednak znacznie większe (38-45 m2). Przeciętne Gdyńskie M3 to wydatek rzędu 464 000 zł, choć najtańsze lokale dwupokojowe z drugiej ręki będzie można zakupić już od nawet 99 000 zł. Dwa pokoje z kuchnią w Gdańsku to jeszcze mniejszy koszt. Za używane lokum tego typu zapłacimy minimum 79 000 zł. Średnio gdańskie M3 kosztowało będzie około 390 000 zł.
Oczywiście najtańsze trójmiejskie mieszkania znajdują się głównie w dalszych dzielnicach Gdańska, Gdyni i Sopotu. Im bliżej do centrum miasta lub plaży, tym koszty bardziej rosną. Wzrost cen szczególnie da się we znaki w Gdańskiej Oliwie, Gdyńskim Śródmieściu i Kamiennej Górze, a przede wszystkim w Górnym Sopocie.

Najdroższym nadmorskim kurortem okazuje się jednak być Krynica Morska, gdzie ceny mieszkań z rynku wtórnego zaczynają się od 208 000 zł. Taki koszt to jeszcze nic, jeśli nie interesuje nas zakup lokum w domu wielorodzinnym, lub szukamy lokalu o powierzchni powyżej 40 m2, będziemy musieli wydać od 245 000 do nawet 590 000 zł. Średnia cena metra kwadratowego w Krynicy Morskiej to aż 7 700 zł. W popularnych lokalizacjach, jak na przykład przy ulicy Teleexpressu, koszt od metra wzrasta do nawet 10 000 zł.

Horrendalnych cen mieszkań z drugiej ręki można spodziewać się także w Karwii (ceny od 250 000 zł), Władysławowie (minimum 180 000 zł) i Jastarni. Mieszkania na Juracie to wydatek od około 185 000 zł (przy metrażu mniejszym niż 30 m2). Minimum 250 000 zł trzeba będzie zapłacić w przypadku lokali dochodzących do 40 m2. Znacznie taniej jest kupić używany lokal w Łebie (minimum 149 000 zł), czy Ustce (od 135 000 zł). Zaskakująco niskie ceny prezentuje Świnoujście, gdzie koszty całkiem sporych kawalerek (około 30 m2) zaczynają się od 107 000 zł, a lokum dwupokojowe można dostać już od 176 000 zł.

Na Helu M3 z drugiej ręki zakupić można już od 139 000 zł (praktycznie nie spotyka się ofert kawalerek), a w znajdującym się nieopodal Pucku od 120 000 zł. Lokum w tej okolicy kosztuje średnio 357 000 zł, przy czym od metra trzeba zapłacić przeciętnie 6 200 zł.

Najbardziej opłacalne okazuje się jednak inwestowanie w lokale w Rewalu. Tamtejszy rynek wtórny oferuje mieszkania już od 73 000 zł, przy całkiem niezłym metrażu (40 m2). Używane mieszkanie nie wymagające remontu to wydatek od 117 000 zł. Średni koszt metra kwadratowego to 5 900 zł, ale lokale o słabszym standardzie lub w okolicy oddalonej od morza można zakupić nawet za około 2 000 zł za m2.

Autorem tekstu jest Piotr Majewski, redaktor serwisu Morizon.pl