Jaka jest średnia cena metra kwadratowego mieszkania na sprzedaż w Gdańsku? Coraz wyższa. W sierpniu 2015 roku za metr powierzchni trzeba było zapłacić średnio 6071 zł. To prawie 200 zł więcej, niż rok temu, gdy gdański metr kosztował 5886 zł.
Mowa oczywiście o lokalach z rynku wtórnego. Nowe mieszkania Gdańsk oferuje swoim nabywcom drożej – za metr kwadratowy z rynku pierwotnego zapłacić trzeba średnio ponad 100 zł za metr więcej.
Ale czy oznacza to, że wszystkie mieszkania na sprzedaż w Gdańsku rzeczywiście drożeją? Niekoniecznie. Jak wskazują analitycy serwisu Morizon, który przygotował zestawienie, wyższe ceny mieszkań w Gdańsku wynikają z tego, że akurat w tym mieście coraz więcej jest na rynku wtórnym mieszkań nowych, wybudowanych w ciągu ostatnich kilku lat i przez to osiągających wyższe ceny niż mieszkania w blokach z okresu PRL, generalnie dominujące w segmencie lokali z drugiej ręki.
Do nowych mieszkań Gdańsk zapewnia ekologiczny dojazd
Na rynku wtórnym stosunkowo nowe mieszkania w Gdańsku znajdziemy przede wszystkim w południowej części miasta. Dzielnice takie jak Jasień, Ujeścisko, Szadółki czy Łostowice, a także górna część Moreny to najpopularniejsze lokalizacje nowych mieszkań na sprzedaż w Gdańsku. W parze z rozwojem struktury mieszkaniowej tej części miasta idzie rozwój komunikacyjny. Nowe dzielnice, a wraz z nimi kupujący nowe mieszkania w Gdańsku Południe, zyskują dogodny dojazd dzięki nowym liniom tramwajowym.
Sytuację poprawiać ma również Pomorska Kolej Metropolitalna, która od września kursuje przez Morenę, Brętowo, Jasień i Kiełpinek, zapewniając mieszkańcom alternatywny, ekologiczny i szybki transport. Nic więc dziwnego, że coraz więcej osób wybiera południe Gdańska na swój nowy dom. Już dziś mieszka tam grubo ponad 100 000 osób.
Nowe mieszkania na sprzedaż coraz popularniejsze
Południowa część miasta, skupiona przy Obwodnicy, to także główne skupisko deweloperskich nowych mieszkań na sprzedaż w Gdańsku. Deweloperzy sukcesywnie zabudowują tereny na południu ze względu na niższe koszty ziemi, a co za tym idzie niższe koszty nowych mieszkań na sprzedaż, w porównaniu z kwotą, którą trzeba byłoby zapłacić we Wrzeszczu czy w Oliwie.
Dodatkowo, na tym obszarze ziemi pod zabudowę jest o wiele więcej, niż w jakiejkolwiek “starej” dzielnicy Gdańska. A gdy zabudowa zagęści się jeszcze bardziej, powstanie jeszcze więcej dróg, środków komunikacji, ale także sklepów, puntów usługowych, szkół, przychodni i innych udogodnień niezbędnych do wygodnego życia w każdej dzielnicy miasta. A za kilkanaście lat za obwodnicą pewnie rozpocznie budować się dzielnica Nowe Południe, z nowymi mieszkaniami na sprzedaż, w Gdańsku, którego jeszcze nie ma na mapie.