Nowe mieszkanie na święta

Strona główna » Nowe mieszkanie na święta

Okres świąt Bożego Narodzenia jest magiczny i przepełniony pozytywną energią. Cudownie jest zrobić sobie w tym okresie prezent w postaci nowego mieszkania lub domu. Jak mijały pierwsze święta „na nowym” opowiedziało nam kilku Klientów, którzy z naszą pomocą spełnili marzenia i kupili swoje nieruchomości. Poznajcie ich wigilijne historie…

Ania

W zeszłym roku w październiku kupiliśmy z mężem niewielkich rozmiarów dom jednorodzinny. Oboje pochodzimy z Warszawy i wychowywaliśmy się w blokach, gdzie również zawsze spędzaliśmy święta. Od dawna marzyliśmy o tym, żeby po doczekaniu zasłużonej emerytury, przenieść się w piękne miejsce, oddalone od zgiełku i chaosu wielkiego miasta. Pragnęliśmy zaszyć się w tzw. „głuszy”, gdzie będziemy mogli obcować z naturą i budzić się w towarzystwie śpiewu ptaków i szumu lasu, a nie klaksonów samochodów pod naszymi oknami. Zdecydowaliśmy się na Kaszuby. Rejony te zachwyciły nas podczas letniej wycieczki. Zgłosiliśmy się do biura Tyszkiewicz Nieruchomości z prośbą o pomoc w znalezieniu idealnego miejsca dla nas. Wszystko potoczyło się bardzo szybko i już pod koniec listopada mogliśmy wprowadzić się do nowego lokum. Nasze dorosłe dzieci wiedząc o zakupie i przeprowadzce wymyśliły, że to my mamy zorganizować najbliższe święta. Poczuliśmy wyzwanie! Nie mając ani jednego pasującego do siebie kompletu zastawy, z deficytem łóżek i pościeli, zaprosiliśmy na święta całą nasza rodzinę – czyli około piętnaście osób. Nasze ówczesne motto brzmiało: „niech się dzieje co chce”. Dwudziestego czwartego grudnia rano zaczęli zjeżdżać się pierwsi goście. Ciocie i babcie przejęły moją kuchnię, a mój mąż wtargał do domu choinkę. To było największe drzewko świąteczne jakie kiedykolwiek miałam. Gdy zabłysnęła pierwsza gwiazdka usiedliśmy do stołu pełnego pyszności – podanych oczywiście na różnych talerzach. W kominku trzaskał ogień, a cała wielka rodzina śpiewała wspólnie kolędy. Nigdy nie spodziewałam się, że nowy dom sprawi, że wreszcie będziemy mieli tak wspaniałe święta – najlepsze w życiu.

pexels-photo-24571

 

Tomasz

Zwykle święta spędzałem sam. Moje rodzeństwo mieszka za granicą i nie zawsze mieliśmy okazję żeby zebrać się razem w ten czas. Jako, że zakorzeniłem się już w Gdańsku i pracuję tu od wielu lat, postanowiłem, że w końcu nadszedł czas by zainwestować we własne mieszkanie. Życie w centrum miasta trochę mnie zmęczyło, dlatego zacząłem szukać dobrej lokalizacji na przedmieściach. Na stronie biura Tyszkiewicz Nieruchomości znalazłem idealną opcję dla mnie – Osiedle Sasankowe. Zadzwoniłem, agentka umówiła się ze mną na prezentację i za chwilę podpisywałem już umowę. Stwierdziłem, że Wigilię i święta spędzę na wykańczaniu mojego mieszkania. Uzbrojony we wszystkie niezbędne narzędzia, farby itp., z termosem kawy pod pachą, pojechałem do mojego nowego lokum. Moja pierwsza gwiazdka zapowiadała się dość nieciekawie – samotny facet, który w Wigilię maluje ściany… Jednak około 20:00 usłyszałem pukanie do drzwi, a gdy je otworzyłem, w progu stała grupka moich przyjaciół, którzy przyjechali do mnie z jedzeniem, winem i… choinką! Szczerze mówiąc, prawię się popłakałem. Zrobili mi świetny prezent! Urządziliśmy sobie imprezę „dwa w jednym” – Wigilię i parapetówkę. Siedzieliśmy wszyscy na podłodze, jedząc pierogi z plastikowych pudełek i popijając trunki z papierowych kubków. Było genialnie! Co więcej, moja przyjaciółka przyprowadziła ze sobą kuzynkę, która przyjechała do niej na święta i…aktualnie jesteśmy parą. Istna magia świąt!

pexels-photo-45644

 

Basia

W zeszłym roku, razem z mężem Markiem, kupiliśmy mieszkanie w Gdyni. W związku z tym, że spodziewałam się dziecka, naszym celem było znalezienie nieruchomości z większym metrażem. Wcześniej mieszkaliśmy w kawalerce, całkiem sporej ale jednak zbyt małej, by zapewnić wygodę trzyosobowej rodzinie. Pojechaliśmy do gdyńskiego oddziału biura Tyszkiewicz Nieruchomości. Stwierdziliśmy, że tak poważne sprawy najlepiej załatwiać z pomocą specjalistów. Najpierw byliśmy nastawieni na mieszkanie dwupokojowe, jednak nasza agentka jakimś cudem znalazła dla nas opcję mieszkania trzypokojowego w świetnej cenie. Mieszkanie było z rynku wtórnego, całkiem nieźle urządzone i zadbane, więc nie musieliśmy wydawać zbyt wiele na meble i remont. A jakby nie patrzeć, ważna była dla nas wtedy każda złotówka. Kredyt pomagał nam załatwić pan Daniel i wszystko poszło gładko. Wprowadziliśmy się i czekaliśmy na bobasa. A jak ta historia nawiązuje do świąt? Tak, że nie przypuszczaliśmy, że Wigilię spędzimy w trójkę! Nasza córeczka urodziła się 20 grudnia, a dzień przed Wigilią byliśmy już wszyscy razem w nowym mieszkaniu. To były naprawdę cudowne święta.

pexels-photo-254054

 

Jak widzicie, nasi Klienci mają wspaniałe wspomnienia związane ze świętami w swoich nowych domach. Cieszymy się, że możemy pomagać w spełnianiu Waszych marzeń już tyle lat. Zespół Tyszkiewicz Nieruchomości życzy Wam wszystkim pięknych świąt Bożego Narodzenia, pełnych radości i ciepła domowego ogniska.

kartka

Jesteśmy zawsze do dyspozycji naszych Klientów. Chcecie poznać nasze oferty z Trójmiasta i Kaszub? Skontaktujcie się z nami pod numerem – 58 558 53 53 lub wejdźcie na stronę www.tyszkiewicz.pl .