Trójmiasto jest już bez wątpienia w pełni ukształtowanym regionalnym rynkiem nieruchomości komercyjnych. Świadczy o tym postępująca aktywność poważnych funduszy inwestycyjnych oraz inwestorów sektora prywatnego. Dynamika z jaką kroczymy pozwala myśleć nader optymistycznie o skutecznym współzawodnictwie z Krakowem i Wrocławiem w nadchodzących latach. Jednakże czym w ogóle jest tzw. komercja? Jak ją rozumieć w kontekście codziennej styczności z rynkiem nieruchomości, czyli w szczególe?
Wiedzą na ten temat podzielił się z nami Marek Banach, specjalista do spraw obrotu nieruchomościami z biura Tyszkiewicz Nieruchomości, dla którego dziedzina komercji to prawdziwy konik.
“Otóż nieruchomość komercyjna to generalnie każda nieruchomość, która z założenia ma za zadanie generować stały przychód jej właścicielowi/władającemu. Zatem może to być chociażby działka do wydzierżawienia na dowolny cel gospodarczy, czy dom przeobrażony w pensjonat. Przyjmujemy natomiast w sporym uproszczeniu i wciąż nieco zbyt szablonowo, że komercja to trzy kategorie, mianowicie: biura, lokale handlowo-usługowe i wszelkiego rodzaju hale i magazyny. I z tym de facto podziałem mamy najczęściej do czynienia w codziennych potyczkach z rynkiem.
Nieruchomość komercyjna ma przynosić stały przychód
Szczęśliwie przebojem do Trójmiasta wchodzi nam czwarta istotna kategoria – mieszkaniówka. Tak, dobrze czytasz. Mieszkaniówka. Oczywiście w rozumieniu wszelkiej maści inwestycji rentierskich. Nie bez przyczyny stykamy się z istnym zalewem zapytań o ciekawe oferty mieszkań np. z gdańskiego pasa nadmorskiego. Nie bez przyczyny gwałtowny rozwój rynku biurowego w trójmieście, którego cezura przypada na lata 2008/2009, przyniósł nam mniej więcej od połowy roku 2015 lawinowy wzrost popytu na rynku mieszkaniowym. Dlaczego? Bo nowoczesne biura ściągnęły najemców branży outsourcingowej, ci niejako wyciągnęli ze stagnacji szkolnictwo wyższe, a to odbiło się z kolei pozytywnie na popycie na rynku mieszkaniowym. I mowa tu naturalnie nie tylko o potrzebach mieszkaniowych studentów, czyli głównego zaplecza siły roboczej najemców biurowych. Po prostu. Zaczęliśmy być postrzegani jako lokalizacja atrakcyjna zarówno z punktu widzenia jakości życia, jak i perspektyw zawodowych. Szeroko rozumianych perspektyw. Komercja w Trójmieście, szczególnie ta biurowa, stała się więc katalizatorem dojrzewania rynku nieruchomości w Trójmieście. Tak. Ale i ze wszystkimi tego negatywnymi konsekwencjami oczywiście.
Wynajem mieszkania studentom to dobra inwestycja. Sprawdź ofertę z Wrzeszcza.
Rynek osiąga przecież swoje określone nasycenie w danych sektorach, np. w retailu (jesteśmy w pierwszej trójce w kraju pod względem nasycenia powierzchnią handlową w przeliczeniu m2 na 1000 mieszkańców – mamy odczuwalną we wskaźnikach foot fall nadpodaż). Rynek zwalnia i przyspiesza niejednostajnie. Dlatego tak istotne jest monitorowanie jego krwiobiegu. Komercja jest sektorem rynku, gdzie poprzez obserwacje nastrojów inwestorów łatwiej cały rynek zrozumieć i doradzać każdemu klientowi. Podażowemu. Popytowemu. Bez znaczenia. Ważne jest czucie pulsu.
Wracając jeszcze na chwilę do kategorii komercji – nieprzypadkowo wspomniałem przy definicji nieruchomości komercyjnej o pensjonacie. Warto odnotować, iż przybywa nam wykładniczo miejsc noclegowych w hotelach, hostelach, motelach, zajazdach, pensjonatach i apartamentach na doby. To zupełnie odrębna kategoria wyspecjalizowanych obiektów usługowych, natomiast traktowana wielokrotnie po macoszemu, w pierwszym rzędzie na portalach ogłoszeniowych. Wprawdzie rozwój tego sektora w Trójmieście jest pochodną wizerunku, jaki został w głównej mierze ukształtowany przez biurówkę, retail i mieszkaniówkę, aczkolwiek wespół z innymi tworzy obraz Trójmiasta modnego, trendy oraz lokalizacji o dobrej stopie zwrotu. W naszym biurze Tyszkiewicz Nieruchomości mamy również ciekawe propozycje nieruchomości komercyjnych z Trójmiasta i okolic.
Nieruchomości komercyjne to nie tylko biura. Sprawdź ofertę pensjonatu w Gdyni.
Pojęcie stopy zwrotu, właśnie dzięki komercji, jest coraz częściej odmieniane przez wszystkie przypadki na rynku trójmiejskim. Od pięciu miesięcy notujemy na naszym rynku wzrosty. Nie oszałamiające ale w relacji do spadków w innych regionach godne odnotowania. Akceptowalny przez inwestorów poziom stopy zwrotu w komercji (w tym w rentierce) oscyluje średnio między 6-7,5% w zależności od kosztu pieniądza. Oczywiście są projekty generujące ponad 10%, jednak mówimy o pewnej średniej, dzięki której Trójmiasto pozostaje na fali wznoszącej, a możliwości radosnego surfowania po rynku nie uzależniamy już na szczęście od pory roku. Dojrzały trójmiejski rynek wyzbył się efektu sezonowości. Rozbujana komercja, o funkcji miastotwórczej – co należy z dumą podkreślać, razem z klasycznym sektorem mieszkaniowym tworzą u nas apetyczny koktajl o wielu smakach do wyboru. Na takim rynku praca agenta nieruchomości daje zarówno wiele powodów do satysfakcji, jak i okazji do ciągłego doskonalenia – choć to już zagadnienie na zupełnie inny wpis. Czy ten nasz koktajl nie jest fascynujący?”
Inwestujesz w nieruchomości komercyjne i szukasz ciekawej oferty? A może chciałbyś wynająć biuro lub mieszkanie? Skontaktuj się z nami pod numerem – 58 558 53 53 lub wejdź na stronę www.tyszkiewicz.pl .
