Zaspa – osiedle z lotniczym charakterem

Strona główna » Zaspa – osiedle z lotniczym charakterem

Między Dolnym Wrzeszczem a Przymorzem, rozciąga się jedna z największych gdańskich dzielnic mieszkalnych. Pełna dużych, wielorodzinnych i monumentalnych budynków Zaspa. Ale choć w jej zabudowie dominują 10-piętrowe bloki, ta dzielnica wbrew pozorom wcale nie jest typową betonową dżunglą. Zaspa pełna jest zieleni, na jej terenie znajduje się sporo terenów rekreacyjnych, pozwalających na chwilę wypoczynku i wytchnienia. A niestandardowego obrazu dzielnicy dopełnia największa w Polsce galeria autorskich murali, które wymalowane są na bocznych ścianach ponad 45 budynków.  Do tego, teren dzisiejszego osiedla, spełniał kiedyś zupełnie inną funkcję…

x1

Pilotów, Startowa, Żwirki i Wigury – te lotnicze nazwy głównych ulic na Zaspie nie wzięły sie  znikąd. Mają bowiem swoje silne uzasadnienie w historii. Mało kto jeszcze pamięta, ale dziś dzielnica pełna bloków, niegdyś była dzielnicą wybitnie lotniczą, z lotniskiem, hangarem dla samolotów i pasem startowym, obecnie częściowo jeszcze zachowanym. Taka historyczna przeszłość blokowiska, to w skali Trójmiasta zupełny unikat.

A wszystko zaczęło się jeszcze w latach dwudziestych XIX wieku, kiedy to wojsko pruskie wykupiło od władz Gdańska tereny leżące na północ od dzisiejszej ulicy Kościuszki, by uczynić z nich obszary do ćwiczeń dla swoich jednostek. Ze względu na uformowanie terenu, który był płaski i względnie niezalesiony, utworzono tam Grosse  Exercierplatz, czyli Wielki Plac Ćwiczeń. Przez lata korzystało z niego pruskie wojsko, a jeszcze przed pierwszą wojną światową na terenie placu zaczęły lądować wojskowe samoloty, a nawet majestatyczne sterowce. W 1914 roku przy lotnisku utworzono nawet szkołę pilotów. Tak oto narodziła się lotnicza historia Zaspy.

Od placu ćwiczeń do międzynarodowego lotniska

W okresie międzywojennym, tereny Wielkiego Placu Ćwiczeń zostały administracyjnie przyłączone do Wolnego Miasta Gdańska, a lotnisko, z wojskowego, przekształcono na port cywilny, nazwany nieco niezgodnie z lokalizacją Port Lotniczy Gdańsk – Wrzeszcz. Mieszkańcy Zaspy mogą dziś być dumni z tego faktu, gdyż było to pierwsze lotnisko cywilne na terytorium dzisiejszej Polski. Wtedy też część placu przeznaczono już pod zabudowę mieszkaniową, a niedaleko kolejowego wiaduktu wybudowano pierwszy budynek terminalu lotniczego. Lata trzydzieste to czas szybkiej rozbudowy lotniska. Powstawały nowe budynki, hangary, na Zaspie odbywały się nawet nocne starty i lądowania samolotów, co w tym czasie stanowiło spore wyzwanie technologiczne.

384868_960_720

Niestety, wojenne zniszczenia nie ominęły terenów gdańskiego lotniska. Zabudowa i infrastruktura została niemal doszczętnie zniszczona. Po II wojnie światowej, częściowo odbudowane lotnisko działało jeszcze z przerwami aż do połowy lat 70-tych. Uruchomiono wówczas połączenia do większości polskich portów lotniczych, a także do zagranicznych stolic, między innymi do Berlina, Sztokholmu czy Kopenhagi. W roku 1974, ze względu na na rozbudowę miasta i konieczność gruntownej i kosztownej modernizacji pasów startowych, podjęto decyzję o całkowitym wygaszeniu portu lotniczego na Zaspie i przeniesieniu ruchu samolotów do Rębiechowa.  Z lotniczej przeszłości osiedla, do dziś zachował się hangar przy al. Rzeczpospolitej, w którym dziś mieści się centrum handlowe ETC, a także część pasa startowego od linii SKM do wiaduktu tramwajowego.

Komunikacyjnie na piątkę

Po likwidacji lotniska, na dobre rozpoczęła się budowa bloków. Przełom lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych, był czasem wznoszenia 10- piętrowych bloków osiedli Zaspa Młyniec i Zaspa Rozstaje. Tereny Młyńca rozciągają się między torami SKM a torami tramwajowymi. Z kolei Rozstaje to obszar od tramwajowych torów do morza. Obie dzielnice liczą dziś łącznie ponad 26 tysięcy mieszkańców i zajmują ponad 3,3 tys. km kw.

Od samego początku, dla budowniczych osiedla bardzo istotne było zapewnienie jego mieszkańcom dogodnej komunikacji miejskiej (wówczas na własny samochód pozwolić sobie mogli tylko nieliczni), dlatego dzięki bliskości linii SKM oraz przecinającej ją linii tramwajowej, Zaspa uważana jest za jedną z najlepiej skomunikowanych dzielnic Gdańska. Dziś układ transportu miejskiego uzupełniają linie autobusowe, a także nieodległy przystanek Pomorskiej Kolei Metropolitalnej, która prawie że metaforycznie połączyła stary, nieistniejący już port lotniczy Zaspa, z nowym terminalem w Rębiechowie.

Zaspa-2

Zaspa, dzięki szerokim przelotowym ulicom, stanowi jedną z najmniej zakorkowanych dzielnic Gdańska. Zarówno al. Jana Pawła II, jak i al. Rzeczypospolitej, nawet w godzinach szczytu wolne są najczęściej od samochodowych zatorów. Bezproblemowo również jest przy ul. Hynka, której fragment kilka lat temu został przekształcony w element nowoczesnej i szerokiej Trasy Słowackiego. Pod blokami nie brakuje miejsc parkingowych, a osiedlowe uliczki są spokojne i bez dużego natężenia ruchu.

Jak większość starszych dzielnic Gdańska, Zaspa dysponuje bardzo dobrą infrastrukturą handlowo – usługową. Nie brakuje sklepów i sklepików. Na miejscu dostępne są również szkoły, przedszkola czy żłobki. Nie trzeba się również martwić o lekarza – dzielnica pełna jest zarówno publicznych, jak i prywatnych przychodni, na miejscu znajduje się również jeden z największych gdańskich szpitali.

Zieleń, zieleń i jeszcze raz zieleń

Nie mniej istotne od dobrej komunikacji i dostępu do usług, było stworzenie odpowiedniej ilości terenów zielonych między monumentalnymi blokami. Dlatego też między budynkami rozciągają się trawniki, dużo jest drzew, nie brakuje także krzewów i żywopłotów. Dzięki temu, poranną kawę mieszkańcom Zaspy może umilać świergot ptaków, zamieszkujących miejską zieleń, Roślinności nie brakuje także w parku im. Jana Pawła II, zlokalizowanym pomiędzy dawnym pasem startowym a Przymorzem. Jest to drugi pod względem powierzchni park w Gdańsku, zaraz po parku im. Ronalda Reagana, który zresztą również zlokalizowany jest tuż obok Zaspy, blisko jej nadmorskiej części.

xon-legs-large

No właśnie – morze. To jeden z najważniejszych czynników, sprawiających, że Zaspa to świetna dzielnica do zamieszkania. Z najdalszego punktu osiedla do brzegu Bałtyku jest około 40 minut piechotą, a szybsze znalezienie się w bliskości szumu fal ułatwić może autobus. Tuż obok Rozstaja, administracyjnie w dzielnicy Brzeźno, ale logicznie jednak bliżej Zaspy, na przedłużeniu al. Jana Pawła II, znajduje się deptak, ulubione miejsce letnich spacerów gdańszczan. Zlokalizowany przy Parku Reagana i terenach zielonych szlak spacerowy, zaprowadzi nas prosto na jedyne gdańskie molo. Ta niewątpliwa atrakcja turystyczna została otwarta w 1996 roku. Molo ma 130 metrów długości, a latem na plaży obok organizowane są liczne imprezy i zawody sportowe. Gdańszczanie tak pokochali molo, że powstały plany wydłużenia pomostu o kolejne 126 metrów.

Między morzem a Zaspą znajdują się zagospodarowane zielone tereny parku nadmorskiego. To idealne miejsce na jogging, spacer z psem, rower czy niedzielną przechadzkę. Tylko dwie gdańskie dzielnice, Przymorze i właśnie Zaspa, mogą poszczycić się tak sprzyjającym rekreacji na świeżym powietrzu sąsiedztwem. A dostęp do zielonych terenów istotny jest szczególnie dziś, przy zwiększającym się stopniu zanieczyszczenia powietrza w mieście.

Muralowe love

Ale mieszkańcy Zaspy mają na wyciągnięcie ręki jeszcze jedną, unikatową atrakcję. To jedyna taka w Polsce kolekcja malarstwa monumentalnego, która rozciąga się na szczytowych ścianach zaspiańskich bloków. Kolekcja składa się aż z 54 murali, wykonanych przez artystów nie tylko z Polski, ale i z całego świata. Niektóre z prac nawiązują kontekstem do wydarzeń politycznych, które miały miejsce w dzielnicy – tu mieszkał przez lata Lech Wałęsa, na Zaspie odbyła się również słynna plenerowa msza, odprawiona w 1984 roku przez Jana Pawła II. Inne murale wolne są od historycznych konotacji. Reprezentują sztukę dekoracyjną, konceptualną albo czyste formy graficzne. Tak czy inaczej, ogromne murale poukrywane na blokowisku, zdecydowanie robią wrażenie nie tylko na gdańszczanach.

x-Murale_Zaspa_2011_ubt

W oparciu o galerię murali na Zaspie powstał projekt Gdańskiej Szkoły Murali i festiwalu Monumental Art, które mają za zadanie promować sztukę tworzoną w tej dzielnicy, a także malować kolejne obrazy na blokach. Tylko w tym roku powstało kolejne pięć murali, o łącznej wysokości ponad 140 metrów i powierzchni 1750 metrów kwadratowych. Stworzyli je artyści z Polski, Grecji, Hiszpanii, Rosji i Urugwaju. Prace, rozmieszczone w różnych punktach na Zaspie, były wielokrotnie wyróżniane i doceniane zarówno w Polsce, jak i za granicą, między innymi przez amerykański portal Huffington Post. Galeria murali co roku się powiększa, jednakże artyści nie chcą zamalować wszystkich szczytowych ścian budynków, by pozostawić na osiedlu trochę wolnej od różnobarwnych prac przestrzeni.

Mieszkania dla każdego

Jakiego typu lokal można wybrać poszukując mieszkania na Zaspie? Wybór ogranicza się do mieszkań, gdyż domów w tej dzielnicy właściwie nie spotkamy. Własne lokum znaleźć można na przykład w jednym ze wspomnianych 10-piętrowych bloków z lat osiemdziesiątych. Mimo pewnego wieku, budynki są regularnie konserwowane, przechodzą również regularne remonty elewacji. Na Zaspie znajdują się także typowe kilkupiętrowe mniejsze bloki, jednak nie jest to zdecydowanie dominujący typ zabudowy. Mieszkania można szukać także w nowoczesnych, postawionych blisko wiaduktu wieżowcach, albo apartamentowcach graniczących z Parkiem im. Jana Pawła II. Luksusowe apartamentowce znaleźć można także w rejonie ul. Hynka, niedaleko stacji SKM. Gołym okiem widać więc, że dzielnica oferuje mieszkania dla wszystkich typów osób poszukujących lokum, niezależnie od stanu portfela.

xZaspa-1

Ile więc kosztuje mieszkanie na Zaspie? Kwoty za metr kwadratowy własnego M w starszym bloku w dobrym stanie oscylują wokół 5000 złotych, ale jeśli w grę wchodzi zadbana kawalerka, szczególnie poszukiwany typ mieszkania w tej dzielnicy, cena może wzrosnąć nawet o kolejne 2000 zł. A wzmożone zainteresowanie sprawia, że ceny na Zaspie rosną.  – Nasi klienci bardzo chętnie biorą pod uwagę ogłoszenia dotyczące mieszkań w tym rejonie. Jeśli ta tendencja będzie się utrzymywać, to Zaspa stanie się jedną z najpopularniejszych i najbardziej rozchwytywanych dzielnic Gdańska – przewiduje Anna Schulz, specjalista ds. sprzedaży rynku wtórnego Tyszkiewicz Nieruchomości.

Wszystko to sprawia, że rodziny z dziećmi szczególnie chętnie wybierają Zaspę jako lokalizację swojego nowego domu. Wśród poszukujących mieszkań nie brakuje również studentów – Zaspa jest bowiem świetnie skomunikowana zarówno z Uniwersytetem Gdańskim, jak i Politechniką, Gdańskim Uniwersytetem Medycznym, czy na dobrą sprawę każdą inną uczelnią w mieście. Wzmożone zainteresowanie studentów tym rejonem sprawia również, że nie brakuje inwestorów, chętnych na zakup kawalerki czy większego mieszkania, w celu późniejszego wynajmowania go żakom.

Dlatego też, jeśli ktoś zastanawia się nad zakupem lokum w tym rejonie, doradzić możemy mu szybkie rozpoczęcie poszukiwań. Oczywiście zapraszamy przy tym do skorzystania z usług wykwalifikowanych doradców Tyszkiewicz Nieruchomości, którzy Zaspę znają jak własną kieszeń.